2 grudnia 2025 zapisze się w naszej pamięci jako wyjątkowy, wspólny wyjazd uczniów klas 4-8 do Niepołomic, które są wielkim skarbem przyrody, kultury i historii. Przekonaliśmy się o tym, zwiedzając je dziś intensywnie.
Niepołomny znaczyło niegdyś „nie do połamania”. Takie mocne były drzewa w Puszczy Niepołomickiej. Wśród nich żyły żubry, tury i niedźwiedzie, przyjeżdżali tam polować polscy królowie, i właśnie dlatego Kazimierz Wielki ufundował w Niepołomicach zamek myśliwski, który stał się potem „małym Wawelem”, słynnym z renesansowych krużganków.
Zwiedziliśmy ten przepiękny zamek aż do piwnic, wraz z galerią sztuki. Uczestniczyliśmy też w warsztatach historycznych. Podczas spaceru wokół miasta poznawaliśmy lokalne legendy, zatrzymując się przy pomniku króla Kazimierza Wielkiego i jego chrześniaka, a także dzielnej Justyny córki leśniczego na rynku niepołomickim. Odwiedziliśmy średniowieczny kościół pod wezwaniem Dziesięciu Tysięcy Męczenników z Góry Ararat, również ufundowany przez Kazimierza Wielkiego. Mieliśmy też jeszcze jedną atrakcję – zwiedzanie Muzeum Fonografii. Archiwalne urządzenia do słuchania muzyki i oglądania filmów, gramofony, radia, telewizory, magnetofony. Przechadzaliśmy również się po pięknych - nawet we mgle - niepołomickich błoniach, rzucając spojrzenie na Młodzieżowe Obserwatorium Astronomiczne – może następnym razem?
Po takiej dawce wrażeń niesamowicie smakowało jedzenie, ostatni punkt programu. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że pan kierowca umili nam powrót swoim śpiewem.
Ciekawe, co podobało się Wam najbardziej?
